Odmiana papryki Pinokio
Jest to wczesna odmiana papryki, która dojrzewa od 88 do 100 dni. Odmiana Buratino została wyhodowana w V.I. Edelstein. Odmiana ta została podzielona na strefy w 1995 roku w regionach centralnej, północno-zachodniej i środkowej Czarnej Ziemi. Zasadniczo był przeznaczony dla rozszerzonej kultury cyklu zimowo-wiosennego.
Ta odmiana papryki jest bardzo bezpretensjonalna i nadaje się do uprawy, zarówno na otwartym terenie, jak iw tymczasowych schroniskach filmowych. Pinokio jest uważane za roślinę częściowo zdeterminowaną. Jest dość wysoką rośliną o wysokości od 70 do 100 centymetrów. Ta odmiana słabo się rozgałęzia, daje tylko 2 lub 3 pędy, ale wygląda raczej na rozłożystą.
Odlewy Buratino są małe, w kolorze ciemnozielonym. Roślina nie wymaga kształtowania. Owoce tej odmiany papryki są bardzo duże, ważą od 100 do 120 gramów i mierzą około 17 centymetrów długości i 8 centymetrów szerokości. Owoce mają kształt wydłużony i stożkowaty, są czerwone ze srebrzystym odcieniem, dojrzewają w pozycji opadającej na pędzie, ścianka owocu jest gęsta do 5 milimetrów grubości.
Odmiana papryki słodkiej Buratino jest bardzo ceniona przez rolników, ponieważ posiada tak cenne walory jak:
- świetny gust;
- dobra wydajność;
- owoce duże i soczyste.
Pepper Buratino w pełni doceniłem za drugi sezon. W pierwszym, po przeczytaniu, że jego krzewy są potężne i zobaczeniu, że łodygi są prawie grube na palce, zdecydowali, że poradzą sobie bez podwiązki. Ale w sierpniu, po deszczu z silnym wiatrem, połowa krzewów wpadła w błoto wraz z owocami, które już zaczynały czerwienieć. W następnym roku nie byli zbyt leniwi, aby postawić podpory. Ze wszystkich zamkniętych na zimę papryczek najsmaczniejsza marynowana w sałatkach. A ta świeża jest tak słodka i pachnąca, że przy każdym podlewaniu zjadałem kilka żywych i soczystych witamin do nasion. Wzięli też za farsz, nie zawstydzeni ciemnozielonym kolorem niedojrzałych ziaren pieprzu.
Kupiłem te nasiona w ramach wspólnego zakupu. Nie wiedziałem, które wybrać, dlatego wybrałem z obrazka, aby szybko dojrzewały. Zdecydowałem się na Pinokio.
Sadzonki okazały się bardzo mocne (byłem zaskoczony), pierwszy kwiatek pojawił się jeszcze przed wylądowaniem w szklarni (mieszkanie mamy od strony południowej iw pomieszczeniu, w którym stoją, jest bardzo ciepło).
Same papryki są bardzo smaczne, jadłam je prosto z ogrodu lub w sałatce. W tym roku zasadziłem go ponownie, mam nadzieję na dobre zbiory.