Odmiana gruszki Calineczka
Calineczka to gruszka o owocach dojrzewania jesiennego, wyhodowana w Ogólnorosyjskim Instytucie Selekcji i Technologii Ogrodnictwa i Szkółkarstwa (w skrócie VSTISP, Moskwa) poprzez zapylenie międzygatunkowej mieszańca nr 9 mieszanką pyłkową odmian południowych. Autorstwo przypisuje się Yu.A. Petrov i N.V. Efimova.
W 1998 roku odmiana została poddana testom państwowym. Miejscami największego rozmieszczenia Calineczki są przydomowe ogrody Moskwy i okolic. Odmiana jest podzielona na strefy w regionie centralnym.
Drzewa rosną małe, ich tempo wzrostu jest powolne; korona dość gęsta, lekko opadająca, w każdym wieku (zarówno młoda, jak i owocująca) przybiera zaokrąglony kształt. Na wielu gałęziach loki są równomiernie rozłożone, a na nich najczęściej występuje zawiązywanie owoców.
Pędy są krótkie, średniej grubości, brązowo-brązowe. Liście są średniej wielkości, o gładkiej powierzchni, brzegi liści są uniesione, z drobno ząbkowanym ząbkowaniem. Ogonki z małymi wąskimi przylistkami.
Owoce są średniej wielkości, poniżej średniej wielkości (waga jednej gruszki to średnio 60 - 70 gram), symetryczne, krótkie, szerokie, o kształcie gruszkowatym. Skórka gruszki jest bardzo cienka, o gładkiej powierzchni, całkowicie pokryta rdzawymi złotobrązowymi plamkami (ale to nie wada, ale cecha odmianowa, jak u Bere Bosc). Przy głównym kolorze owoce są żółte, kolor powłoki nie jest wyraźny. Łodygi są dość długie, średniej grubości. Kubek jest mały i zamknięty. Rurka sub-miseczki jest krótka. Komory nasienne są zamknięte. Nasiona są dobrze wysmażone. Nie ma lejka. Nie ma wnęki osiowej.
Miąższ kremowy, tłusty, bardzo soczysty, rozpływający się, delikatny, aromatyczny, o wyśmienitym, niezwykle słodkim smaku, deserowy. Kwas praktycznie nie jest wyczuwalny. Ponadto owoce zyskują wyśmienity słodki smak w każdych warunkach atmosferycznych (w tym w deszczowe i mroźne lata). Zasadniczo gruszki są używane świeże.
Pod względem dojrzewania owoców Calineczka należy do odmian jesiennych. Gruszki dojrzewają w tym samym czasie, bliżej połowy września: w tym czasie łodygi zaczynają łatwo oddzielać się od gałęzi, a same owoce zaczynają się częściowo kruszyć. W przypadku zbioru selektywnego zaleca się rozpocząć od największych owoców. Zdatność do picia tej odmiany jest dość wysoka. Pomimo jesiennego dojrzewania owoce całkiem nadają się do przechowywania w zimie: w lodówce gruszki pozostają świeże przez nieco ponad 100 dni,
Wczesne owocowanie jest niskie: drzewa owocują nie wcześniej niż 6-7, a nawet 8 lat po posadzeniu przez jednoroczne. Plony są średnie, ale stabilne. Zimotrwalosc jest dobra, nie niższa od poziomu większości przeciętnych odmian rosyjskich. Drzewa znoszą zimowe przymrozki do minus 38 ° C, a także wiosenne przymrozki po lekkim roztopieniu do minus 25 ° C. Odporność odmiany na suszę jest przeciętna. Odporność na septorię i parch jest bardzo dobra. Możliwe uszkodzenia z przyssawką i entomosporium.
Odmiana jest samopłodna.
Do głównych zalet gruszki Calineczka należy zaliczyć wysoką ekologiczność, a także niezwykle smaczne owoce o wysokiej jakości utrzymania.
Wady: owoce drobne i późny początek owocowania.
Aby przyspieszyć początek owocowania, zaleca się uprawę odmiany poprzez szczepienie w koronie drzew owocujących.
Rośnie w naszym rejonie riazańskim, nie weszła w owocowanie od 9 lat, przyniosła małą doniczkę z sadzonką o wysokości 40 cm Posadzona z boku domu kot. okrywa ją od zimnych północnych wiatrów. Owocowanie za rok. Smak opisano powyżej. Biorąc pod uwagę, że chcieli nazywać ją „Kochanie”, to mówi wszystko. Każdy kto ma na miejscu jest zachwycony, kto nie marzy o zdobywaniu i sadzeniu. Drzewo urosło w siłę ponad dachem. Powinienem był wyciąć to wcześniej, ale bałem się, że zamarznie i straci czas. Bardzo się cieszę, że mam i niezadowolony, że trudno go kupić w gospodarstwach, a ludzie nie mogą tego docenić. Tak, zapomniałem napisać, że odmiana ALENUSHKA z CZERWONYMI owocami jest często przedstawiana jako Calineczka. Spójrz, nie daj się nabrać na rozwód - zapytaj, jaki kolor ma owoc !!!
W 2016 roku wyciąłem centralny pień i pogrubiające się gałęzie z jednej, aw 2017 z drugiej gruszki uformowałem je w kształt „miski”, w przeciwnym razie zbieranie z góry byłoby niewygodne. W przyszłym roku trzeba to powtórzyć, w przeciwnym razie „skręcają się” do góry, a tam zbieranie nawet ściągaczem jest niewygodne. Wziąłem go z żłobka Biryulevsky z OKS. Jeden z ogrodników wziął ode mnie sadzonki, mówi, że zapuściły korzenie na jego gruszce i według niego zakwitły w drugim roku po zaszczepieniu na dorosłym drzewie.
Mam 2 drzewa, „utopiłem” je półtora bagnetu poniżej poziomu gleby, ponieważ moje stanowisko „wypala się” i nie było możliwości zapewnienia podlewania. Po posadzeniu wykopałem rów pierścieniowy, ale rosły bardzo słabo i kołysał je wiatr. Następnie kupiłem „jagodowego olbrzyma”, zmiażdżyłem jego granulki, poluzowałem sadzonkę tak, aby korzenie utworzyły szczeliny, a pokruszonego „olbrzyma” wlałem w te szczeliny i rozsypałem, aby „spłynął w szczeliny”. Potem sadzonka zaczęła rosnąć skokowo :-) Do dołków z sadzonkami włożyłem gałęzie, liście, wierzchołki pomidorów, paprykę, ogórki, trawę i inne warzywa. Jest bardzo wygodny, nie wyniesie go z dołka, a teraz pod każde drzewo mogę wlać tonę wody. Na naszym masywie (uboga, gliniasta gleba) gruszki często mają problemy z korą i wiele z nich ginie, ale Calineczka jest szczepiona na pigwach i czuje się dobrze, chociaż przez pierwsze kilka lat pędy pigwy pnąły się, ale jest to łatwe usuwać. czasami wiosną w dołach jest woda przez miesiąc, ale nie miałem z tego powodu żadnych problemów (w rzeczywistości do tego było organizowane lądowanie w dołach). I tak, po tym, jak gruszki „Calineczka” nie są już „zawijane”, którymi ogrodnicy mnie czasem częstują, choć na początku, gdy pierwszy raz zobaczyłem owoce, bardzo zaskoczył mnie ich kolor, czekałem na deser gruszki, ale na drzewie rosły „ziemniaki” ... A przecież pierwsze zbiory prawie w całości zjadały osy i szerszenie, więc w przyszłości spieszę się ze zbiorami i jak dla mnie owoce lekko niedojrzałe, chociaż „pestkowe” są przyjemniejsze niż w pełni dojrzałe. Pierwsze kwitnienie nastąpiło za 10-11 lat i żadne sztuczki do niczego nie doprowadziły. A jednak usunięte owoce w upale przejrzały w ciągu tygodnia, więc kiedyś straciłem połowę zbiorów :-(